Ładowanie

ZAWODOWCY GÓRĄ

ZAWODOWCY GÓRĄ

  Lodu w Polsce jak na lekarstwo a nad wodę ciągnie, więc nic dziwnego, że na zorganizowany przez nas puchar koła zjechało niemal czterdziestu uczestników, tak z Podhala, jak i z dalszych zakątków. Była wśród nich spora ekipa z Rzeszowa, a wieść gminna niosła, że Ci ostatni, to zawodowcy, co z pod nie jednego lodu ryby wyciągali. Rzeczywiście, zawody pokazały, jak daleko nam do krajowej czołówki!

   Już pierwsza tura w zasadzie przebiegała pod dyktando gości. W zasadzie, bo niespodziewany wyłom w rzeszowskich szykach zrobił reprezentujący nowotarską szesnastkę Adam Kaczmarczyk, przynosząc do wagi ponad cztery kilogramy ryb. To spora przewaga, bo wyniki kolejnych nie przekraczały trzech kilo. Miejscowych, poza wspomnianym Kaczmarczykiem w pierwszej dziesiątce znalazło się zaledwie trzech: Marian Sołtys, Łukasz Polanowski i Grzegorz Wojtas. Łowiono głównie drobną plotkę, ale tym razem szósty staw we Frydmanie uraczył też kilkoma ładnymi okoniami i naprawdę konkretnymi płociami. Grube ryby wypróbowały wędki i umiejętności między innymi Jana Moszkowskiego i Łukasza Makowskiego.

   Poranną turę zakończyliśmy ciepłym posiłkiem i szybkim podliczeniem wyników. Wśród drużyn wyraźne prowadzenie objęły obie rzeszowskie  reprezentacje minimalnie – ku zaskoczeniu niektórych – wyprzedzając drużynę koła nr 16 z „pożyczonym” zawodnikiem Janem Wszołkiem. Strata pozostałych ekip do tej trójki była znaczna.

   Drugą część zmagań rozpoczęliśmy na świeżym lodzie. Większość łowiących skupiła się w dwóch rejonach, gdzie spodziewano się ryb. Niektórzy od razu trafili właściwą dziurę i pozostali przy niej do końca, inni rozpoczęli mniej lub bardziej owocne wędrówki. Wbrew obawom ryba po południu żerowała znacznie lepiej, co wyraźnie było widać po efektach. Wyniki na poziomie czterech kilogramów pozwalał zająć miejsce pod koniec pierwszej dziesiątki. Aby nawiązać walkę z dominatorem drugiej tury należało złowić ponad siedem kilogramów ryb! I tym razem kilka okazów zameldowało się na haczykach. Szczęście uśmiechnęło się między innymi do Wiesława Kuchty, Damiana Brzyzka i Pawła Jakubowskiego.

   Popołudniowe ważenie stopniowo potwierdzało przypuszczenia, kto zajmie czołowe miejsca. Choć kilku górali mogło pochwalić się konkretnym połowem (Bryja, Polanowski, Gruszka, Kaczmarczyk), to ostateczne podliczenie wyników nie pozostawiało złudzeń, od kogo powinniśmy się uczyć podlodowego rzemiosła. Góralsko-rzeszowski bój o czołówkę bardzo dobrze zakończył jedynie Adam Kaczmarczyk, wyprzedzając wagą Mariusza Pająka i zajmując ostatecznie trzecie miejsce. Trofea dla najlepszych drużyn wywiozły z Podhala dwie reprezentacje Rzeszowa (miejsce pierwsze i trzecie), zaś puchar dla drugiej ekipy pozostał w najstarszym podhalańskim kole, czyli nowotarskiej szesnastce, choć jak już wspomniałem spory udział w tym sukcesie miał „pożyczony” zwycięzca zawodów Jan Wszołek. Statuetka za największą rybę, ponad pół kilogramowego okonia powędrowała do rąk Jana Moszkowskiego.

                                                                                Sebastian Mensfeld

 Wszelkie uwagi i spostrzeżenia na temat zawodów prosimy kierować na adres more1@op.pl

1 Jan Wszołek (6)

2 Szczepan Kozłowski (7)

3 Adam Kaczmarczyk (9, 8120)

4 Mariusz Pająk (9, 7080)

5 Bogdan Balawander (11)

6 Łukasz Polanowski (14)

7 Wiesław Widak (16)

8 Robert Jamróz (19)

9 Piotr Gruszka (21)

10 Magdalena Kozłowska (22)

11 Sławomir Bryja (23)

12 Marian Sołtys (24, 5020)

13 Wiesław Kuchta (24, 4700)

13 Grzegorz Wojtas (24, 4700)

15 Jan Moszkowski (29)

16 Jakub Ferko (30)

17 Karol Wziątek (33)

18 Łukasz Makowski (41, 3960)

19 Maciej Pająk (41, 3750)

20 Marcin Haś (42)

21 Artur Kaliciecki (45)

22 Stanisław Dziedzina (46)

23 Kamil Zacher (48)

24 Marcin Bińkowski (52)

25 Marcin Bogusz (53)

26 Paweł Jakubowski (54, 3240)

27 Marian Mozdyniewicz (54, 3180)

28 Ryszard Osmolik (55, 2900)

29 Mariusz Oczki (55, 2560)

30 Wiesław Łukasz (56)

31 Mieczysław Dębski (58)

32 Janusz Denenfeld (61, 2610)

33 Ryszard Wziątek (61, 2540)

34 Piotr Ślęzak (62)

35 Damian Brzyzek (63)

36 Krzysztof Łukaszczyk (64)

Opublikuj komentarz