Tak późno, jak wczoraj nie przyjechaliśmy z rybami już dawno, ale cóż, w sumie zrobiliśmy około tysiąca kilometrów!
Chyba jednak warto było, bo zgromadzeni licznie wędkarze mimo, iż było sporo po dwudziestej drugiej, gdy tylko zobaczyli co popłynie do stawu stwierdzili krótko, acz wymownie „ale będzie łowienie!!!”. Pięćset kilogramów karasi naprawdę robiło wrażenie, tym bardziej, że były to ryby o przeciętnej wadze około 0,8 Kg. Na dokładkę, z racji tego, że jak powiedział właściciel hodowli „góralom chciało się tłuc po te ryby z tak daleka” dostaliśmy w prezencie trochę ładnych leszczy, o naprawdę fajnych rozmiarach. Wśród przywiezionych ryb, było też trochę prawdziwego „złota”, czyli naszych rodzimych, pięknie wybarwionych karasi pospolitych. A już w najbliższy wtorek kolejne zarybienia, tym razem amurem, linem i szczupakiem!
Oczywiście musimy nadmienić, że wczorajsze zarybienie odbyło się dzięki olbrzymiej pomocy dyrekcji i pracowników Biura Zarządu Okręgu w tym Kolegi Zbyszka Gromali, za co po raz kolejny serdecznie dziękujemy!!!
W związku z zarybieniem wprowadza się całkowity zakaz zabierania złowionych ryb do dnia 24 listopada włącznie!
Opublikuj komentarz