Ładowanie

W CIEMNOŚCIACH I W ŚNIEGU

W CIEMNOŚCIACH I W ŚNIEGU

 Wczoraj (18 listopada) w końcu udało się nam zarybić nasz staw sandaczem!

Sporo po zmroku i wśród śniegu trzej członkowie zarządu koła Sławek Bryja, Mietek Dębski i Łukasz Kubasik wypuścili do wody siedemdziesiąt sandaczy o przeciętnej długości pomiędzy 28 a 40 cm. Były też dwa pół metrowe „rodzynki”. Ryby chyba za sprawą niskiej temperatury przyjechały w wyjątkowo jak na sandacza dobrej kondycji i żwawo rozpłynęły się po stawie. Serdeczne podziękowania dla wspomnianych wyżej chłopaków!!!